środa, 17 lutego 2010

O pięknym (lub nie) uśmiechu. (część 2)

Oto kolejna część cyklu. Dziś bardziej poważnie. Na tapetę weźmiemy znaną powszechnie osobę. Pana Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.



Uśmiechowi Pana Prezydenta mam do zarzucenia kilka szczegółów. Nieestetyczne wypełnienia (widoczne w prawej ćwiartce górnego łuku zębowego), zachodzące na siebie siekacze, braki w uzębieniu (dobrze widoczne w lewej ćwiartce). Poza tym przydałoby się Prezydentowi wybielanie. Podsumowując: zmiana wypełnień na np kompozyty, wizyta u ortodonty i u protetyka, wybielanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli byłbyś tak miły, podpisz się. Ułatwi to ewentualną dyskusję.