środa, 16 października 2019

Spróbujemy jeszcze raz?

Przede wszystkim WOW, niesamowite jest to, że ostatni post napisałem tutaj w 2012 roku. Jak ten czas leci.
Przerwałem pisanie bloga zaraz po skończeniu trzeciego roku studiów. Zdaje się, że przez wakacje uczyłem się do powtórki z farmakologii, albo immunologii. W każdym razie na pewno miałem coś dużego we wrześniu. Zresztą w wakacje było zawsze mniej tematów do opisania. A potem zaczął się czwarty rok studiów i jakoś zapał do publikowania postów na blogu już do mnie nie wrócił. Może dlatego, że od czwartego roku, kiedy miałem już za sobą większość przedmiotów ogólnomedycznych i głównie musiałem uczyć się przedmiotów stricte dentystycznych mogłem więcej czasu poświęcić na "studiowanie" a mniej na naukę (if you know what I mean).
W ten sposób ten blog umarł śmiercią naturalną. Ale czy na pewno? Nie do końca, bo okazuje się, że po siedmiu latach od, w praktyce zamknięcia tej strony wciąż odwiedza ją kilkaset osób miesięcznie. Co więcej wciąż pojawiają się komentarze ( i to niekoniecznie tylko SPAM). Jest to dla mnie niebywałe. Przyznam, że przypominało mi się o istnieniu Stomy w Łodzi tylko w momentach, kiedy dostawałem maila z informacją, że ktoś zostawił komentarz. Kilkukrotnie myślałem żeby zablokować dostęp do postów, albo w ogóle je wszystkie wykasować. To trochę żenujące czytać te posty po tylu latach, człowiek był młody i głupi, trochę naiwny.
Dokładnie w tym celu zalogowałem się dzisiaj na stronę Bloggera, do pulpitu sterowania. Podjąłem decyzję, że trzeba to pozamykać wszystko, bo kto to widział trzymać takie starocie. Ale potem pomyślałem, że jest to jednak jakaś moja twórczość i trochę szkoda. Jest to kawałeczek mojej historii. No ok, pomyślałem, to pokasuję chociaż SPAM z komentarzy. No i jak zacząłem kasować komentarze, to przypomniały mi się te miłe uczucia związane z możliwością uzewnętrznienia się, otrzymania pewnego feedbacku. W większości komentarze były pochlebne. I stwierdziłem, że czemu nie? Spróbujemy znowu zacząć tu trochę pisać.
Ale potrzebnych było na początku kilka zmian, w tytule i w opisie. W końcu nie jestem już w Łodzi od 2015 roku. Tytuł jest teraz taki, jaki jest, bo jednak chciałem zachować trochę ducha tego bloga.
Co dalej? Następny post na pewno, a może i kilka następnych będzie raczej osobiste. Krótko (długo?) przedstawią co się ze mną działo w ostatnich latach. Myślę, że zaczniemy te wspomnienia w okolicach absolutorium, czyli około 5 lat temu.
Mam nadzieję, że do zobaczenia wkrótce.

wtorek, 31 lipca 2012

O szczepionce przeciw próchnicy


INFORMACJA: TEN POST MIAŁ SIĘ OPUBLIKOWAĆ AUTOMATYCZNIE NA POCZĄTKU LIPCA. NIE MIAŁEM INTERNETU PRZEZ MIESIĄC I NIE ZAUWAŻYŁEM, ŻE TAK SIĘ NIE STAŁO. PRZEPRASZAM ZA NIEUWAGĘ.
Każdemu pacjentowi marzy się, aby zabieg u dentysty był błyskawiczny i całkowicie bezbolesny. Co więksi racjonaliści zgadzają się ewentualnie na zabieg krótki i możliwie bezbolesny. Niestety taki typ zabiegu jest możliwy jedynie w przypadku czynności profilaktycznych. Jeżeli pacjent przychodzi do nas z próchnicą, szczególnie zaawansowaną to na brak bólu podczas leczenia liczyć nie może.

sobota, 9 czerwca 2012

O niespodziance na początek wakacji.

Siedząc w nocy, kiedy mój mózg odmówił przyjmowania większej ilości wiedzy z immunologi, a nie będąc jeszcze sennym, przygotowałem małą niespodziankę dla Was. Pojawi się ona 1.07, kiedy będziemy już po sesji, bo póki co nie chcę ani Was, ani siebie odciągać od nauki. Życzę szczęścia tym, którzy mają przed sobą egzaminy i gratuluję tym szczęśliwcom, którzy jakimś cudem najgorsze mają już za sobą.
PS: Jak na ironię, niespodzianka, którą przyszykowałem, jest związana tematycznie z immunologią, której mam serdecznie dość, ale jak to bywa, kiedy nie karzą mi się czegoś wyryć na pamięć, staje się to ciekawsze, bez względu na temat. Doświadczyliście kiedyś takiego zjawiska?

środa, 5 października 2011

O praktykach jako asysta stomatologiczna


Jak wszyscy po drugim roku stomatologii odbywałem praktyki wakacyjne. I o tym właśnie dzisiaj opowiem.

niedziela, 2 października 2011

O początku roku 2011/12


Piszę to już z Łodzi, do której przyjechałem dzisiaj po południu. Zajęcia zaczynają się już jutro od 8.15. Trzeci rok studiów zacznę od higieny. Bardzo zdrowo, prawda?

niedziela, 18 września 2011

O kursie z endodoncji

Zostałem poproszony o zamieszczenie tutaj małego ogłoszenia. Może zainteresuje to którąś z dziesięciu osób, które to czytają.

Witam!
W ramach PTSSu chciałabym zorganizować kurs z endodoncji, który miałby się odbyć 22 października (sobota, godz. 10). Wszelkie informacje załączam poniżej. Chętnych proszę o kontakt (agatheb@o2.pl) i ewentualne przekazanie tej wiadomości innym zainteresowanym!
Pozdrawiam,
Agata Barczyk (agatheb@o2.pl)

Koszt szkolenia za uczestnika to 50zł
Czas trwania szkolenia to 4 godz.
ILOŚĆ MIEJSC: 15!!!
Każdy uczestnik otrzymuje certyfikat potwierdzający uczestnictwo.
Na części praktycznej pracujemy na sprzęcie firmy Poldent, która wszystko nam zapewni.
Program jest następujący:
Metody szczelnego wypełnienia kanału gwarancją sukcesu leczenia endodontycznego. Teoria i praktyka.

Część teoretyczna (2 godz.)
Podstawowe zasady wypełniania kanału korzeniowego.
Różne metody i sposoby wypełniania systemu korzeniowego po leczeniu endodontycznym warunkujące szczelne jego zamknięcie.
Zalety i wady każdej z metod.

Część praktyczna (2 godz.)
Wypełnianie kanału standardowymi ćwiekami gutaperkowymi.
Wypełnianie kanału gutaperką na ciepło
Wypełnianie kanału płynną gutaperka na zimno

Pytania, dyskusja
 Dodam jeszcze, że kurs jest skierowany raczej do studentów czwartego i piątego roku. Dla studentów trzeciego roku zostanie zorganizowana reedycja na wiosnę, kiedy już liźniemy trochę endodoncji na zajęciach. Wszelkie pytania i zgłoszenia proszę kierować do Agaty. O ile się nie mylę zostało jeszcze 7/8 wolnych miejsc. Zapraszam!

niedziela, 4 września 2011

O DENTEXPO 2011.







W zeszły piątek miałem okazję odwiedzić Międzynarodowe Targi Stomatologiczne DENTEXPO w Łodzi. Od razu powiem: jestem trochę zawiedziony.